Stowarzyszenie ROTA beneficjentem programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich
- Odsłony: 2686
Z nieukrywaną radością informujemy, że Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych ROTA złożyło do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ofertę na dofinansowanie zadania zatytułowanego:
„Tym, którzy ponad życie umiłowali ojczyznę – wdzięczni bohaterom i dobroczyńcom ziemi jedlickiej” i uzyskało dofinansowanie w wysokości ok. 90 tys. złotych. Nasz projekt uzyskał 200pkt i znalazł się na 54 pozycji pod względem ilości zdobytych punktów na 842 złożone wnioski. Dofinansowanie uzyskało 129 z nich.
„Od Legionów do przemysłu naftowego – Wachmistrza Żandarmerii Ludwika Stawskiego nie tylko wojenne przypadki”
- Odsłony: 2231
„Starym Ojców naszych szlakiem
przez krew idziem ku wolności!
z dawną pieśnią- dawnym znakiem,
my- żołnierze sercem prości-
silni wiarą i nadzieją,
że tam kędyś świty dnieją!
Józef Mączka „Starym szlakiem”
Kiedy w 1914 r. wybuchła I woja światowa, w społeczeństwie polskim znalazło się wielu entuzjastów, którzy nie wahali się czynnie uczestniczyć w walce o wolną Polskę. Jednym z nich był Ludwik Stawski – urodzony 23 sierpnia 1894 r. w podkrakowskim Pogórzu w zamożnej rodzinie Ludwika i Marii Stawskich. W wieku niespełna dwudziestu lat porzucił wygodne życie młodego panicza oraz dobrze rokującą karierę w górnictwie naftowym i zaciągnął się do formowanych w Krakowie oddziałów legionowych. Przebył kampanię na Węgrzech, brał udział w ciężkich bojach toczonych przez legionistów w Karpatach na terenie Galicji. Otrzymawszy nominację na kaprala przeszedł z huculską kampanią ciężkie walki m.in. pod Tłumaczem, Kołomyją, Stanisławowem i pod Czerniowcami nad Prutem. Po nieudanej próbie przebicia się pod Rarańczą do II Korpusu Polskiego został internowany w obozie Saldobosz na Węgrzech, następnie wcielony do CK Armii, skąd zbiegł. W Odrodzonym Wojsku Polskim służył w żandarmerii biorąc udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Został odznaczony Krzyżem Niepodległości i mianowany był do Krzyża Virtuti Militari. Po wojnie zamieszkał w Potoku, gdzie pracował, jako kierownik tamtejszej kopalni. Zmarł w 1940 r., pochowany został na cmentarzu w Jedliczu.
Strona 7 z 15